Arcydzieło sztuki inżynierskiej, największy statek pasażerski świata wyrusza w swój dziewiczy rejs. Na pokładzie znajdują się tysiące osób z różnych warstw społecznych. Szalup dla wszystkich nie przewidziano, ostatecznie statek jest niezatapialny. Przecinający lodowate wody Atlantyku zderza się z górą lodową i ku zaskoczeniu wszystkich tonie pociągając za sobą tysiące ofiar. Nazywał się Titan i został opisany 14 lat przed katastrofą Titanica. Na świecie wybucha pandemia odzwierzęcego, nieznanego wcześniej koronawirusa. Wirus rozprzestrzenia się zaskakująco szybko, atakuje płuca i ma wysoką śmiertelność. Świat wpada w panikę, poszczególne kraje próbują walczyć z problemem indywidualnie. Zamykane są granice, przerywają się łańcuchy dostaw, turystyka nie istnieje. Społeczeństwo w miarę możliwości przestawia się na pracę zdalną. Załamuje się ekonomia, teorie spiskowe kwitną. Służba zdrowia znajduje się w kryzysie. Nad światem zawisa ryzyko głębokiej recesji, hiperinflacji i tektonicz...
Piję piwko Corona, zagryzam czipsy i oglądam wirusowy show. Od czasu do czasu wycieram nos plikiem banknotów, które czekają na inwestycyjne okazje. Może to alergia na goldbugi, kryptowaluty i flipy?