Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą atrybucja

Idzie wiosna

Pogoda coraz bardziej sprzyja rodzinnym spacerom, nie zważające na pandemię tłumy błąkają się po parkach, bo place zabaw dla dzieci zamknęli. Niestety, oprócz wiosny kalendarzowej możemy mieć również wiosnę ludów. Bólu gospodarczego nie da się uniknąć więc wkrótce na świecie będzie dużo zdenerwowanych ludzi: mających dużo wolnego czasu, dokarmionych teoriami spiskowymi, nie mających już zbyt wiele do stracenia. Będą się oni domagać działań, wyjaśnień i szukać winnych. To ogromny potencjał polityczny, których na pewno ktoś będzie chciał zagospodarować. Winni na pewno się znajdą. Już w tej chwili Amerykanie z Chińczykami przerzucają się radośnie fake newsami nt. tego kto komu podrzucił wirusa i kto powinien za to zapłacić. Z tym że Chińczycy mają od dawna rozkręcony krematoryjny taśmociąg, a w USA na razie zwiększają inwestycje w metale nieszlachetne, głównie stal karabinową i ołów. Oby nie strzelali w helikoptery zrzucające im pachnące jeszcze farbą ulotki wyborcze w kszta...

Déjà vu

Arcydzieło sztuki inżynierskiej, największy statek pasażerski świata wyrusza w swój dziewiczy rejs. Na pokładzie znajdują się tysiące osób z różnych warstw społecznych. Szalup dla wszystkich nie przewidziano, ostatecznie statek jest niezatapialny. Przecinający lodowate wody Atlantyku zderza się z górą lodową i ku zaskoczeniu wszystkich tonie pociągając za sobą tysiące ofiar. Nazywał się Titan i został opisany 14 lat przed katastrofą Titanica. Na świecie wybucha pandemia odzwierzęcego, nieznanego wcześniej koronawirusa. Wirus rozprzestrzenia się zaskakująco szybko, atakuje płuca i ma wysoką śmiertelność. Świat wpada w panikę, poszczególne kraje próbują walczyć z problemem indywidualnie. Zamykane są granice, przerywają się łańcuchy dostaw, turystyka nie istnieje. Społeczeństwo w miarę możliwości przestawia się na pracę zdalną. Załamuje się ekonomia, teorie spiskowe kwitną. Służba zdrowia znajduje się w kryzysie. Nad światem zawisa ryzyko głębokiej recesji, hiperinflacji i tektonicz...

Nieznośna tymczasowość bytu

Na dziś nie ma miejsca, w którym wirus został opanowany, a sytuacja wróciła do normy. Co więcej, wiele państw dopiero wchodzi na chińską drogę więc szczyt zachorowań dopiero przed nami, także w Polsce. Dlatego spodziewam się, że "tymczasowe" zamknięcie szkół czy galerii handlowych potrwa jeszcze co najmniej kilka tygodni, być może do lata. Nie zdziwią mnie dalsze ograniczenia np. izolacja województw, jeśli po 14 dniach okaże się, że wzrost zachorowań jest większy niż zakładano. Nawet jeśli zachorowania zostaną opanowane, wydaje się prawdopodobne, że jesienią problem powróci (np. od strony Australii) — odporność populacji nadal nie będzie wykształcona, nie będzie również szczepionki. Co sugeruje, że nawet jeśli ograniczenia swobód zostaną wycofane, to nie w całości. To stworzy sytuację, w której pewne działy gospodarki wracają do normalności, a inne wciąż nie będą w stanie się podnieść. Jeśli w ludziach pozostanie odrobina strachu, popyt na usługi turystyczne i gastronomi...